Nagrobkowy wojownik/ Gravestone warrior

Witajcie Przyjaciele!!!!

Dla mnie sezon wakacyjny rozpoczął się znacznie wcześniej. Moja L ciągle chorowała, więc postanowiłam ją wywieźć na wieś. A tu internetu brak i nawet z zasięgiem telefonu czasem ciężko. Stąd zniknęłam i myślę, że jeszcze przez pewien czas będzie mnie mało. Co nie znaczy, że nic nie działam. Próbuję zrobić pewne projekty które dojrzewały we mnie od pewnego czasu. 

Hello Dear Friends !!!

Holiday season began much earlier for me this year. My daughter L was always sick, so I decided to take her to the countryside. Here the internet is missing and even there is a problem with the range of the phone. That’s why I have disappeared and I think it will be like this for some time. But does not mean that I do nothing. I'm trying to finish some projects that was in my head for a long time.

I tak pojawił się mój wojownik. Taki tajemniczy, powstał z fascynacji maskami weneckimi... Może lekko nagrobkowy... Z nutą delikatności, a jednocześnie męski. A może, to dzielna wojowniczka... Obejrzyjcie i piszcie co myślicie proszę. Pozdrawiam i do zobaczenia, mam nadzieję wkrótce...

And so my warrior appeared. Such a mysterious, arose from the fascination with Venetian masks ... Maybe slightly gravestone. With a touch of delicacy and at the same time masculine. Or maybe it is a brave warrioress... Look and write what you think, please. Regards and see you soon, I hope soon...